Kochani,

Witaminę C uważam za jeden z najlepszych składników kosmetycznych, działa wielokierunkowo na skórę i naprawdę warto po nią sięgać.
Serum, które dziś Wam prezentuję zawiera jej aż 15%, poza tym również należy dodać do niego glukonolakton, znany ze swoich wspaniałych właściwości antyoksydacyjnych i złuszczających, a przy tym nie podrażnia i nie działa fotouczulająco. Dodatkiem jest kwas hialuronowy, który zapobiegnie przesuszeniu i poprawia konsystencję serum, a baza jaką jest hydrolat różany nadaje dodatkowych właściwości łagodzących i sprawia, że serum ma piękny, różany zapach.

Receptura na 30g:
17,5g hydrolatu różanego
4,5g   kwasu askorbinowego
3g      glukonolaktonu
5g      kwasu hialuronowego 1,5%

Potrzebne akcesoria:
Zlewka
Waga jubilerska
bagietka albo mieszadełko-spieniacz do kawy
opakowanie z ciemnego szkła

Wykonanie:
- odważyć poszczególne składniki i umieścić w zlewce,
- wymieszać składniki,
- przelać do opakowania z ciemnego szkła i wstrząsnąć- składniki muszą być dokładnie rozpuszczone.

Uwagi do serum:
- serum ma przede wszystkim działanie rozświetlające, wyrównujące koloryt, złuszczające, a nie nawilżające,
- Ph serum jest bardzo niskie i witamina C działa w nim najefektywniej, natomiast jeśli zależy nam na mocnym działaniu złuszczającym glukonolaktonu należy podnieść je do ph 3, cery wrażliwe, źle tolerujące czystą postać witaminy C również powinny podnieść ph do 3 za pomocą np. mleczanu sodu,
- Serum należy przechowywać w lodówce do 4 tygodni.

Pozdrawiam,
Grzegorz Łabanowicz