Olej z Czarnuszki siewnej SUROWY

Bardzo dobry na trądzik. Wystarczy na noc posmarować zmiany trądzikowe, by rano całkiem zanikły lub widocznie się zmniejszyły. Dodaję go też do maseczek z glinki

Olejkiem smaruję twarz na dzień i jest niesamowity. Natychmiast się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy. Mam skórę naczynkową ale od kiedy stosuję nie mam problemu z cerą. Na pewno będę tu wracać.

Ten olejek ratuje mnie przy azs, smaruję na rękach zmiany i nie swędzą, przez to naskórek jest w stanie się zregenerować. Ładnie się wchłania, nie zapycha, dość szybko znikają wypryski.

Olejek rewelacyjny, wyleczył zmiany dermatozy okołoustnej w dwa tygodnie. Żaden lek mi nie pomagał. Olejek nie jest tłusty. Smaruję twarz rano i wieczorem.Mam skórę dojrzałą, alergiczną. Olejek zastępuje mi krem na noc i napewno z niego nie zrezygnuję :)

bardzo dobrze uspokaja moją skórę, łagodzi podrażnienia, przyspiesza gojenie wyprysków. bardzo fajny olejek. bardzo dobry też do skóry głowy i włosów.

Jest niesamowicie skuteczny! Zastąpiłam nim maść ze sterydami, którą dostawałam na receptę od dermatologa. I na dodatek mam wrażenie, że efekt działania był widoczny szybciej! Koniec z wysypkami uczuleniowymi! :)

Zmiany skórne stają się mniejsze. Plamy po trądzikowe się zmniejszyły, łagodzi podrażnienia, pomaga w walce z zapaleniem skóry. Trądzik jest zdecydowanie mniej agresywny. Olej ma podobne działanie do oleju z rokietnika. Oba olejki są moimi ulubionymi. Jednyne co mnie trochę irytuje to to że mógłby się trochę szybciej wchłaniać, ale w połączeniu z kwasem hialuronowym jest ok :)

Swietny jako dodatek do kremu, wystarczy kilka kropel codziennie i po kilku dniach widac roznice w nawilzeniu. skore mam tradzikowa - obecnie zadnych wykwitow na twarzy;D olejek z czarnuszki to rzeczywiscie zloto wsrod olejkow:) polecam!

Orientuje się ktoś czy w ciąży można olejek z czarnuszki stosować zewnętrznie?

Było to moje kolejne podejście do stosowania olejów przy skórze tłustej, trądzikowej. Pierwszy raz nakładałam oleje lata temu, kiedy byłam jeszcze nastolatką i wtedy zupełnie mi się to nie sprawdziło, a tylko pogorszyło już i tak tragiczny stan rzeczy, choć starałam się wybierać oleje dedykowane skórze tłustej. Ostatnio stwierdziwszy, że wiek nastoletni już pozostawiłam za sobą, może powinnam znów spróbować olejów w pielęgnacji skóry twarzy, która wciąż boryka się z trądzikiem i nadmiernym przetłuszczaniem, a dodatkowo jest mocno zniszczona wszystkimi kuracjami jakie przechodziła. Zdecydowałam się na olej z czarnuszki i muszę przyznać, że jest to chyba najlepszy olej jaki stosowałam do tej pory, szybko się wchłania, nie jest mocno tłusty, przyjemnie pachnie, ale niestety, niestety, wciąż mnie przeokropnie zapycha. Linia żuchwy pełna bolących zaskórników, pozapychane pory, wykwity na policzkach... U mnie się więc ten olej nie sprawdził, ale podkreślam, mam skórę, którą zapycha dosłowni wszystko, chyba nawet powietrze :P