Krem na noc - siedem witamin 3 x 50g

Krem fajny. Za pierwszym razem niestety nie udał się ,był jakiś ciastowaty i wałkował się na twarzy. Do sporządzenia drugiega zamiast wody urzyłam hydrolatu oraz miksowałam do momentu wystygnięcia. Tym razem krem jest bardzo puszysty i łatwiej się wchłania.

Krem bardzo delikatny, dobrze się wchłania daje przyjemne odczucie na skórze twarzy. Udał mi się za pierwszym razem ale użyłam hydrolatu różanego i oczywiście mieszadełka. Konsystencja mi wyszła ,jak kremów z wyższej półki.

Krem super, prosty w wykonaniu, użyłam przegotowanej wody mineralnej. Konsystencja ok, użyłam mieszadełka i mieszałam aż do wystygnięcia wstawiając pojemnik do zimnej wody co przyspieszyło chłodzenie i gęstnienie kremu.

krem super, fajna zabawa .KREM BARDZO DELIKATNY, Dobrze się wchłania

Kocham ten krem miłością wielką wyszedł mi za pierwszym razem i tu sukces!! Co do działania które jest widoczne zaraz na drugi dzień to zapewniam ze żaden drogi krem wam tego nie zapewni skóra jest nawilżona i jędrna , odzywiona na maxa!! Polecam z czystym sumieniem!!!!

Jesteśmy bardzo zadowolone z tego kremu, używam go razem z mamą. Bardzo fajnie nawilża i odżywia skórę, jest po nim gładka, krem ma fajny zielony kolor, jest bardzo prosty w zrobieniu (pierwszy krem który robiłam i od razu wyszedł, nie było problemu np. z konsystencją). Jedynym minusem może być zapach, ale nie jest on aż tak rażący. Moja mama po pierwszym użyciu od razu stwierdziła, że jest o wiele lepszy od kremu który był jej ulubionym, a kosztował ok 100 zł. Podsumowując - tani, dobry, prosty w zrobieniu, dobrze nawilża i łagodzi. Nie podrażnia skóry.

Kremik udał się, ma lekką konsystencję,przygotowany na bazie wody mineralnej, zapach dla mnie bardzo neutralny.Na mojej skórze zostawia matową powłoczkę, jednak nie czuję nieprzyjemnego ściągnięcia, wręcz przeciwnie, skóra jest mięka, delikatna i nawilżona. Polecam:)

Jestem bardzo zadowolona zarówno z konsystencji jak i działania kremu. Bardzo dobrze się wchłania, nawilża i odżywia skórę. Jest bardzo prosty w wykonaniu. Minusów brak :)

Krem jest rewelacyjny! Nawilża ale nie zostawia tłustej powloki na twarzy, nadaje sie do stosowania na dzien, bo moją skórę lekko zmatowił. Jest idealny :)

Wszystko zrobiłam zgodnie z instrukcją, niestety konsystencja jest bardziej płynna niż kremowa, nie przypomina kremu ze sklepu. Nie tak to sobie wyobrażałam. Pomimo nieodpowiedniej konsystencji nadaje się do stosowania, dobrze się wchłania, skóra jest miękka i nawilżona.

Krem jest świetny. Do gotowego produktu dodałam ekstrakt z nasion pszenicy i kilka kropel olejku lemongrasowego. Ma piekny zielony kolor i miły zapach. Próbowałam ekstrakt dodać do fazy wodnej (zrobionej na hydrolacie z liści czarnej porzeczki), ale wtedy fazy A i B nie połaczyły się. A co Wy dodajecie do tego kremu?

Po prostu uwielbiam. Przez ostatni rok męczyłam się z kompletną masakrą na twarzy (w szczególności na czole). Nawet wizyta u kosmetyczki i drogie specyfiki nie sprawiły takiego cuda jak ten krem. Cera wyraźnie wygładzona, mam wrażenie, że mam mniej zaskórników i co najważniejsze - syfy prawie, że nie wyskakują.

Krem stosuje na dzień i na noc z doskonałym rezultatem. Już za pierwszym razem konsystencja wyszła była jednolita i taka jak w kremach ze sklepu. Pod krem używam kolagenu naturalnego po którym moje zmarszczki znacznie się wygładziły :) wszystkim polecam te produkty. Gdyby ktoś miał pytania proszę kierować je na adres mysza48.40@o2.pl

Niezwykle prosty w wykonaniu i wychodzi go naprawdę dużo. Świetnie nawilża, a skóra jest po nim bardzo gładka. Jednakże nie poleciłabym tego kremu osobom borykającym się z trądzikiem.

Krem wyszedł (na hydrolacie różanym+all-in-one+kilka kropel żelu hialuronowego), ma śliczny zielony kolor, niesamowity tłuścioch, moja Mama uwielbia, wygładza jej skórę(sucha,cienka,wrażliwa) i płytkie zmarszczki, mi niestety pojawiły się zaskórniki otwarte choć nigdy nie miałam z nimi problemu, za to cudownie nawilża skórki przy paznokciach :)

Zrobiłam właśnie drugą porcje kremu. Za pierwszym razem kręciłam w/g przepisu i trochę się rozwarstwiłi był zbyt płynny . Oczywiście zużyłam go :). Teraz zamiast D- pantenol dałam elastyne i kolagen, ciut więcej gliceryny oraz w trakcie kręcenia włókna pomarańczy i pół łyżeczki ekstraktu z młodego jęczmienia. Konsystencja jest lepsza, nie tak płynna. Zobaczę czy się nie rozwarstwi i jak będzie działał .

Jestem bardzo zadowolona z tego kremu. Wyszedł za pierwszym razem bez problemu. Ma świetną konsystencję, łagodny zapach i dość ładny kolor. Skóra po nim jest doskonale nawilżona. Krem nie zostawia uczucia tłustości na skórze. Świetnie się wchłania. Jednym słowem super!

Krem jest po prostu niesamowity! Już po kilku dniach używania widać pierwsze efekty: skóra gładsza, milsza w dotyku, a drobne krostki i 'kaszka' na twarzy zniknęły! :) zauważyłam też wyrównanie i poprawę kolorytu. Robiłam na hydrolacie lawendowym i dodałam kilka kropel olejku ze słodkiej pomarańczy - zapach cudowny. Polecam z czystym sercem, również dla cery trądzikowej :)

ten krem to ideał,jest tak puszysty,że powiedziałabym,że ma konsystencję musu.Łatwy w wykonaniu, wyszła mi od razu idealna konsystencja,zrobiłam go na hydrolacie z werbeny.Mam cerę mieszaną,ze skłonnościami do wyprysków na brodzie,w tym miejscu jej nie przetłuścił.Polecam do cery problemowej,jako krem odżywczy.Nigdy więcej kremów z drogerii,tamte wogóle nie działały.

Krem bardzo prosty do przygotowania, faktycznie robi się go w 5 minut. Konsystencja wyszła bardzo przyjemna - krem jest lekki i puszysty, świetnie się wchłania. Poza tym znakomicie nawilża, nie zostawiając na twarzy tłustego filmu, więc spokojnie można go używać także na dzień. Cena też jest wyjątkowo zachęcająca, za niecałe 20 złotych wychodzi nam ok. 200 ml znakomitego produktu. Dla mnie jedynym drobnym minusem jest jego specyficzny zapach, na szczęście dość delikatny, więc do zaakceptowania bez większego problemu. Ogólnie bardzo polecam, produkt na 5 gwiazdek.

Zamiast kremu wyszła mi emulsja, też może być.

Jestem zachwycona tymi kosmetykami. Wcześniej kupowałam kremy z cyklu Dermika i niewiele się poprawiało, a tutaj stosuję te kosmetyki od miesiąca i cera wygląda o niebo lepiej. Pory się znacznie zwęziły, nie świecę się jak księżyc w pełni i jest o wiele bardziej gładko :) Dziękuję i pozdrawiam

Super krem dla faceta. Polecam!

Rewelacyjny krem, zmodyfikowalam nieco faze olejowa uzywajac kilku roznych olejkow, dodalam tez kompozycje zapachowa ylang ylang. Konsystencja wyjatkowo mi sie udala, cos pomiedzy musem a pianka.

Krem bardzo fajny - robię na hydrolacie z jagodliny , dodaje kroplę olejku ze słodkich pomarańczy - uzyskuję orientalny zapach . Konsystencja genialna - lekki mus, bardzo uniwersalny , sprawdza się na noc i po zabiegach złuszczających , oraz do skóry wrażliwej i suchej

nie wiem jeszcze jak będzie działał ale zabawa super, wyszedł mus pachnący różą - zrobiłam na hydrolacie różanym, pozdrawiam.

W przygotowaniu mega łatwy. Konsystencja super, jak mus. Za pierwszym razem zrobilam na przegotowanej wodzie i nie czulam zadnego efektu, skora chwile po nalozeniu masakrycznie sie swiecila, wiec tylko na noc wchodzil w gre. Za drugim razem uzylam hydrolatu rozanego i juz mniej swiecaca twarz, a o poranku mega nawilzenie, gladkosc i czuc ze skora jest taka jedrna, odzywiona. Polecam, bardzo fajny kremik w przystepnej cenie :)

Kremu używam na noc i czasem na dzień, gdy nie nakładam makijażu. Zrobiłam go na hydrolacie różanym i wcale nie pachnie różą jak u niektórych :P Dodawałam olejku pomarańczowego, ale też wyraźnie dominował zapach samego kremu, więc uznałam, że nie ma sensu niczego do niego dodawać. Zapach zupełnie mi nie przeszkadza, wręcz go polubiłam. Krem bardzo dobrze nawilża (nigdy żaden krem z drogerii nie nawilżył mi skóry choćby w 10% tak jak ten). Robi się go dość szybko i bardzo łatwo. Konsystencja idealna. Cena również bardzo przemawia na korzyść (jedno opakowanie kremu 50ml wychodzi za ok. 7zł!). Po wypróbowaniu tego cuda nie wrócę już do drogeryjnych kremów.

Mam pytanie, w opisie fazy wodnej jest podane D-Pantenol 15ML, Gliceryna 15ML. Jeśli w przepisie na 1 krem mamy mieć mieszaninę 5 ml ( 2.5g D-pantenolu i 2.5ml gliceryny) czyli zostaje mi 25 ml mieszaniny fazy wodnej. Jesli chce zrobic kolejny krem znow tylko potrzebuje tylko 5ml ( zostaje 20). Na trzeci krem 5ml wiec zostaje nieużyta faza wodna 15ml. Czy sie myle czy nie rozumiem tego? Czy dodajemy do kremy mieszanine D-pantenolu i gliceryny po 5ml kazdego?

Hej Ryska666, Tez sie nad tym kiedys zastanawialam, ale jak dodalam po 5 ml kazdego to konsystencja byla dosc rzadka, lepiej dac mieszanine gliceryny i pantenolu razem 5 ml. Nadwyzke mozna wykorzystac do czegos innego, pozdrawiam.