Kochani, Dziś pragnę podzielić się z Wami zasadami dbania o skórę trądzikową, dzięki którym moja skóra odzyskała zdrowy wygląd. Jeśli ktoś ma poważny problem z trądzikiem, zmiany są bardzo nasilone powinien przede wszystkim udać się po pomoc do lekarza dermatologa, natomiast prezentowane przeze mnie metody dbania o skórę warto łączyć z leczeniem.
- Oczyszczaj delikatnie, ale dokładnie!
W kwestii codziennego oczyszczania skóry trądzikowej najważniejsza jest "delikatność". Należy mieć na uwadze, że skóra przetłuszczająca się, ze skłonnością do trądziku to również skóra wrażliwa.
Polecam taki oto schemat oczyszczania:
a)płyn micelarny/mleczko do demakijażu/olej
b) żel oczyszczający
c) tonik - Chroń swoją skórę przez cały rok!
Słońce daje tylko chwilową poprawę stanu skóry trądzikowej, bo działa przeciwzapalnie, ale również wysusza skórę. Po wakacjach można zauważyć, że jeśli nie stosuje się odpowiedniej ochrony przeciw UV to w okolicach września następuje wysyp niedoskonałości. Wolne rodniki atakują nas z każdej strony- warto więc rozważyć stosowanie antyoksydantów do wewnątrz, jak i właśnie na zewnątrz. Polecam zatem stosowanie codziennie, niezależnie od pogody kremów z wysokimi filtrami. Ważne, aby taki preparat nie zatykał porów, posiadał lekką konsystencję. Wybór jest tak wielki, że każdy sam musi się przekonać i znaleźć produkt najlepszy dla niego. Warto pamiętać, ze w zależności od tego jak się pocimy, czy produkt został starty warto replikować go w ciągu dnia. Chroniąc się w taki sposób chronimy się także przed foto-starzeniem. - Złuszczaj, ale rozsądnie!
Kwasy, kwasy i jeszcze raz kwasy.. produkty z kwasami są wg.mnie niezbędne do uregulowania skóry trądzikowej. Dzięki złuszczaniu naskórka pozbywają się z porów zanieczyszczeń, zrogowaciałego naskórka i odsłaniają zdrową skórę. Zmiany goją się szybciej, zmniejsza się skłonność do zaskórników, a wiadomo, że zaskórniki to wstęp do większych, bardziej uporczywych zmian. Salicylowy, glikolowy, migdałowy, jabłkowy... tyle tych kwasów, że zastanawiacie się jaki preparat wybrać. Tak naprawdę kwasy działają wielostronnie i warto wypróbować na sobie, który będzie najlepszy. Obserwuję na sobie, że działają na mnie najlepiej produkty, które łączą różne kwasy. Świetne są także produkty z retinolem i jego pochodnymi, działają również przeciwzmarszczkowo. Dzięki takim właśnie produktom możemy również rozjaśnić przebarwienia, które są nieuniknionym procesem gojenia się zmian trądzikowych. Kwasy powodują, że szybciej odsłonimy zdrową, "świeżą" skórę. Nie polecam stosowania "na własną rękę"mocnych peelingów złuszczających, szczególnie jeśli nie macie doświadczenia i obszernej wiedzy w tym temacie, gdyż można bardzo sobie zaszkodzić. Co do peelingów to nie jestem fanem ciągłego, mechanicznego złuszczania naskórka, uważam, że preparaty działające chemicznie jak produkty z kwasami są najlepszym sposobem złuszczania naskórka, Jeśli już ktoś zastanawiałby się nad mechanicznym złuszczaniem to polecam korund, wiem, że jest w stanie świetnie oczyścić i złuszczyć skórę. Wiele produktów kosmetycznych zawiera właśnie ten składnik. Jeśli jednak na naszej skórze gości wiele zapalnych niespodzianek- krost, grudek nie powinno się stosować peelingu mechanicznego, wówczas warto sięgnąć po enzymatyczny. - Nawilżaj!
Skoro już mowa o złuszczaniu należy pamiętać o nawilżaniu i łagodzeniu. Ciągłe złuszczanie może doprowadzić do pogarszania się stanu skóry, może powodować jej wysuszenie i podrażnienia, a to z kolei potęguje stan zapalny i wzmaga wydzielanie sebum. Należy zatem zadbać o odpowiednie nawilżenie cery. Idealnie sprawdzają się tu kremy nawilżające o stosunkowo lekkiej konsystencji, ale również różnego rodzaju sera, czy specjalne olejki. Należy jednak najpierw dowiedzieć się czy dany olejek nie jest wysoce komedogenny. Z pewnością radze unikać parafiny, która w przypadku cery trądzikowej nie jest nam naprawdę potrzebna, a niestety wiele produktów przeznaczonych do cery trądzikowej właśnie ten składnik zawiera! Zimą nawet skóra przetłuszczająca się może potrzebować dodatkowej ochrony, wówczas wychodząc na wietrzną, mroźną pogodę warto nałożyć treściwy krem, ale warto oczyścić skórę w momencie gdy jesteśmy już w zamkniętym pomieszczeniu. - Z maską Ci do twarzy!
W tym aspekcie szczególnie polecam takie produkty jak maseczki, nade wszystko oczyszczające i nawilżające. Bardzo lubię algi oraz glinki- zieloną i żółtą, sprawiają one, że skóra staje się świetnie oczyszczona i świeża, zapobiegają powstawaniu wyprysków. Tu ważne jest, aby nie dać glince zaschnąć spryskując twarz ciągle wodą mineralną, tonikiem, czy hydrolatem. - Dbaj o zbilansowaną dietę i pij dużo wody!
Nie jestem dietetykiem, więc nie będę się rozpisywał na ten temat, ale nie od dziś wiadomo, że zdrowa, zbilansowana dieta to podstawa i klucz do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Ciągłe jedzenie fast-foodów, słodyczy, picie gazowanych napojów, alkoholu, palenie tytoniu z pewnością nie będzie służyło żadnej skórze, a na pewno nie trądzikowej. Należy także pamiętać o wypijaniu sporej ilości wody niegazowanej. - Nie wyciskaj!
Wiem, że jak na naszej twarzy goszczą niespodzianki to mamy ochotę się ich szybko pozbyć. Niestety, samemu ciężko jest dobrze wycisnąć zmianę, jak już macie taką potrzebę powinniście udać się do kosmetyczki. Aczkolwiek ja jestem przeciwnikiem manualnego oczyszczania i pomimo, że od dawna się od niego odchodzi to nadal jest bardzo lubianym zabiegiem przez kosmetyczki i klientów. Wyciskanie, szczególnie to "domowe" może doprowadzić do powstania trwałych przebarwień, czy blizn. - Osusz twarz ręcznikiem papierowym!
Wycieranie twarzy ręcznikiem, którym wycieracie całe ciało nie jest dobrym pomysłem ze względu na obecność flory bakteryjnej, która może negatywnie działać na naszą skórę. Zdecydowanie polecam jednorazowe ręczniki papierowe, gdyż nawet osobny ręcznik do twarzy to skupisko wielu bakterii. - Zmieniaj często poszewkę na poduszkę!
Nasza poszewka na poduszkę to również skupisko bakterii, obumarłego naskórka, pozostałości kosmetyków. Warto zmieniać ją 2 razy w tygodniu. - Nie stresuj się!
Wiem, wiem łatwo mi pisać, bo to przecież niemożliwe.Chodzi mi bardziej o to, aby każdy znalazł sobie sposób na rozładowanie napięcia. Powinniśmy pozwalać sobie na coś, co daje nam przyjemność- ja zdecydowanie polecam sport, aktywność fizyczną. Natomiast sposobów jest wiele- słuchanie muzyki, rozmowa z przyjaciółmi, wyjście do kina, wycieczka.
Pozdrawiam serdecznie,
Grzegorz