Kochani,

Kwasy złuszczające cieszą się obecnie bardzo dużą popularnością i nic dziwnego - potrafią zdziałać wiele dobrego, natomiast, aby tak było musi być spełnionych kilka istotnych warunków. W przeciwnym razie można sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jeśli sięgacie po kwasy złuszczające sami powinniście rozważyć kilka kwestii:

• Zastanów się jaki kwas będzie dla Ciebie odpowiedni: - sięgnij po któryś z kwasów AHA, jeśli zależy Ci głównie na działaniu przeciwzmarszczkowym, na redukcji efektów fotostarzenia, poprawy jędrności i kolorytu skóry. Do tej grupy należą m.in. kwas glikolowy, mlekowy, migdałowy, a rozpuszczją się one w wodzie. - sięgnij po kwas BHA – salicylowy jeśli masz cerę skłonną do zanieczyszczeń, trądzikową, przetłuszczającą się, gdyż rozpuszcza się on w tłuszczach, a dzięki temu ma możliwość przeniknięcia przez serum, a tym samym w głąb porów. - sięgnij po kwasy PHA - glukonolakton i kwas migdałowy, jeśli Twoja skora jest wrażliwa, naczynkowa lub zależy Ci na skutecznym, ale delikatnym działaniu. Są to kwasy nowej generacji, które charakteryzują się się właściwościami podobnymi do kwasów AHA, ale przez swoje delikatniejsze działanie nie powodują skutków ubocznych, jak łuszczenie, szczypanie, zaczerwienie.
• Zachowaj umiar- nie sięgaj od razu po wysokie stężenia kwasów, zacznij od produktu w postaci toniku, np. z 5% kwasem AHA, czy PHA, albo 2% kwasem BHA. Jeśli chodzi o pH toniku to dla AHA i PHA powinno wynosić 2-4, a BHA 2-5. Pamiętać należy, że przy niższym pH możemy odczuwać dyskomfort w postaci szczypania, lekkiego pieczenia i są to normalne objawy. Dodam, że produkty płynne - toniki z kwasami są silniejsze w działaniu od kremów, czy serum przy takim samym stężeniu kwasu.
• Jeśli chodzi o stężenia kwasów w tonikach, kremach na poziomie do 10% można stosować je przez cały rok mając na uwadze ciągłą ochronę przeciwsłoneczną, najlepiej SPF50 i wysokie PPD (ochrona przed UVA) przez cały rok. Natomiast na mocniejsze kuracje kwasowe najlepiej decydować się wiosną i jesienią. W trakcie kuracji oczywiście nie należy się opalać, czy też korzystać z solarium.
• Aby dobrze tolerować kuracje z kwasami zapewnij swojej skórze odpowiednie nawilżenie - może być to krem dopasowany do naszego typu skóry lub żel hialuronowy stosowany solo, czy też w połączeniu z olejem. 

Kwasy to "temat rzeka" i zdaję sobie sprawę, że artykuł ten nie wyczerpuje tematu, zatem w przypadku jakichkolwiek pytań, wątpliwości piszcie na grzegorz@zrobsobiekrem.pl