Olej z miodli indyjskiej ORGANICZNY
Cena regularna:
Cena regularna:
towar niedostępny
dodaj do przechowalniOpis
INCI Azadirachta Indica (Neem Oil)
Olej ten otrzymuje się poprzez wyciskanie na zimno nasion drzewa miodli indyjskiej Azadirachta Indica. Oferowany przez nas olej pochodzi z Indii. Produkt posiada Certyfikat organizacji Soil Association.
Koncentracja w produkcie kosmetycznym
Do 95%, zalecamy zmieszać olej z innymi olejami.
Postać
Olej o zabarwieniu ciemno żółtym do brązowego i intensywnym charakterystycznym zapachu. W temperaturze poniżej 23oC zastyga.
Skład
Spośród kwasów tłuszczowych zawartych w oleju mozna znaleźć ok. 48% kwasu oleinowego, ok.19% kwasu palmitynowego, ok. 17% linolowego, ok. 15 % stearynowego, ok. 1% kwasu mirystynowego.
Zastosowanie
Neem (Miodla indyjska), w sanskryptach ajurwedyjskich jest nazywane sarva nivarini, czyli „lekarstwo na wszystkie choroby”. Jej zastosowanie w kosmetyce oparte jest na właściwościach przeciwbakteryjnych, przeciwwirusowych i regenerujących. Olej Neem jest stosowany w mydłach, szamponach, pastach do zębów i płynach do płukania jamy ustnej. Preparaty zawierające olej stosowane są w pielęgnacji skóry i włosów. Wspomaga leczenie egzem, łuszczycy, grzybic, łupieżu i stanów zapalnych. Stosowany także w przy kruchych paznokciach. Jest olejem nieschnącym. Olej działa antybakteryjnie, łagodzi swędzenie. Zalecany do skóry suchej, podrażnionej, łuszczącej się i skłonnej do zapaleń.
Olejowe kąpiele włosów (olej z miodli indyjskiej wcierać w skórę i we włosy, potem zmyć łagodnym szamponem): Zalecany do leczenia chorób włosów i skóry owłosionej (łupież, łuszczyca, zapalenie mieszków włosowych)
Przechowywanie
Po otwarciu zalecamy przechowywanie oleju w lodówce.
Małgorzata
Niestety zapach jest tak okropny, że nie jestem w stanie używać tego oleju. Chociaż nie wszyscy domownicy tak uważają.
asia
Ja go kupiłam żeby odstraszać komary ;) zapach przypomina mi nieco lekko gnijący szczypiorek. Spodziewalam się czegos gorszego ;)
beata
w skröcie: to byl piekny urlop: Las Vegas, Grand Canyon, San Francisco i olej z Miodli. Przypaletala mi sie do mnie jakas dziwna wysypka na szyji- alergiczna. Nie bylo mozliwe zasnäc bez okladu z mokrego recznika. Sköra na szyji plonela i piekla i swedziala, na przemian. Ten olej uratowal mi reszte urlopu, ale smarowalam szyje kilkanascie razy w ciägu doby, gdyz zauwazylam, ze usmierza böl i lagodzi swedzenie. Kilkanascie razy, a moze i wiecej. Wiem, ze cuchnelam niesamowicie, zapachu oleju nie udalo mi sie niestety polubic, ale bylo mi to tak obojetne, gdy tylko znieczulenie przestawalo dzialac, natychmiast siegalam po kolejnä krople. Ten olej jest rewelacyjny. Po mojej zranionej szyji nie ma ani zadnego sladu. Natychmiast sie zregenerowala. Teraz zajelam sie trädzikiem mojego syna. Z mojej strony moge olejek tylko polecic.
Marzena
Wspaniały olej! Mam 30 lat i do tej pory zmagałam się z trądzikiem. Olej stosuję od kilku miesięcy raz na tydzień lub dwa: Olej z miodli + spirulina + mleczan sodu, nakładam papkę na 20 minut. Efekty powalające, koloryt cery się wyrównał po bliznach, trądzik znikł, zero zaskórników. Skóra jest nawilżona i wygładzona. Patrzę w lustro i wprost nie wierzę:) Polecam!
Karolina
Faktycznie zapach trochę odstraszający, mój TŻ stwierdził że pachnę po nim jak kostka rosołowa ;) uspokoił skórę trądzikową i rewelacyjnie utwardził paznokcie. Dla takiego efektu mogę przecierpieć ten zapaszek ;D
Zofia
Śmierdzi jak nieszczęście, kojarzy mi się z zapaszkiem jaki jest zwykle u weterynarza, ale... działa cuda! nie mogłam niczym doleczyć zmian przesuszeniowych na twarzy i ten olejek załatwił sprawę
Izabela
Strasznie śmierdzi xD Zapach kojarzy mi się z zupką błyskawiczną ;) Ale działanie ma boskie. Stosuję na AZS i lekki trądzik wywołany problemami hormonalnymi. Na oba działa cuda, ale oczywiście trzeba być cierpliwym i wcierać regularnie. Mimo zapachu, czuję, że zostanie na długo moim ulubieńcem.
ak
Bardzo polecam!
Joanna W.
Przez ponad rok zmagałam się z okropnym, przewlekłym wypryskiem kontaktowym skóry dłoni. Popękana, łuszcząca się, swędząca, sztywna, bardzo wrażliwa na dotyk skóra, której nie pomagało nic. Do smarowania używałam wszystkiego co wpadło mi w ręce, więc nie mogę ocenić na pewno.Natomiast mam wrażenie, że od momentu, włączenia do pielęgnacji oleju z miodli, zmiany zaczęły ustępować. Po około 2-3 miesiącach reakcje alergiczne zdecydowanie się wyciszyły, a skóra odzyskała normalny wygląd(choć jest jeszcze trochę sucha). Tolerancja na zapach to już indywidualna kwestia.Jest bardzo mocny, gorzko-ziołowo-indyjski, dla mnie średnio przyjemny, ale nie tragiczny. Natomiast efekty znacznie przewyższają ewentualne nieprzyjemności zapachowe, więc mimo wszystko bardzo polecam spróbować.
BN
Zapach do zniesienia ale niestety mnie dość mocno uczulił,skończyło się wysypką i opuchlizną ale tylko na twarzy,na pzozstałe części ciał jest świetny.
Kasia
Neem kupowałam do zwalczania tarczników na roślinach ! (z wodą i płynem do naczyń). Pasożyty te trudno usunąć z liści, a ten specyfik pomaga. Muszę znów wrócić do tej kuracji, bo nic innego nie działa. Polecam