Krem Anty-aging 50 ml
towar niedostępny
dodaj do przechowalniOpis
Krem o działaniu przeciwzmarszczkowym, rozjaśniającym, lekko złuszczającym. 6% kwasu laktobionowego, aloes, kwas hialuronowy działają silnie nawilżająco, wygładzają skórę, bardzo skutecznie wspomagają mechanizmy obronne skóry. Kwas laktobionowy i witamina B3 są naturalnymi przeciwutleniaczami. Wraz z "Retinolem roślinnym" działają rozjaśniająco i przeciwzmarszczkowo stymulując wytwarzanie kolagenu. Krem przeznaczony przede wszystkim do walki z oznakami starzenia się skóry ale także dla skóry młodej ale nadmiernie przesuszonej, może być stosowany także pod oczy. Nadaje się dla osób o wrażliwej i skłonnej do alergii cerze.
Krem o delikatnym zapachu marcepanu charakterystycznego dla oleju śliwkowego. Dodatkowymi atutem tego kremu są wysokiej jakości emolienty - olej jojoba, olej arganowy i pestek śliwki.
W zestawie surowców znajduję sie składniki wystarczające dla zrobienia 40 g (około 50 ml) kremu:
Faza A
4% - MGS - 1.6g
5% - alkohol cetylowy - 2.0g
15% -olej jojoba rafinowany - 6.0g
3% - olej z pestek śliwki - 1.2 g
Faza B
3.5% - retinol roślinny - 1.4g
6% - kwas laktobionowy - 2.4g
10% wyciąg z aloesu 10 krotnie zatężony - 4g
10% - kwas hialuronowy 1% - 4g
3.5% - niacynamid - witamina B3 - 1.4g
37% - hydrolat różany - 15 ml
Faza C
3% - olej arganowy - 1.2g
opcjonalnie - do 0.4 % - guma ksantanowa - 0.16 g - należy dodawać małymi porcjami porcjami
(UWAGA - w zestawie znajduje się nadmierna ilość gumy ksantanowej - należy dodawać ją małymi porcjami, aż do uzyskania odpowiedniej lepkości i gęstości kremu).
Akcesoria
opakowanie farmaceutyczne 50 ml
Akcesoria dodatkowe (po wybraniu opcji TAK przy akcesoriach)
Minimikser
Zlewka szklana 50 ml
Zlewka szklana 100 ml
Bagietka szklana
Sposób wykonania kremu
W zlewce 50 ml umieszczamy wszystkie składniki fazy A - olejowej. W zlewce 100 ml umieszczamy składniki fazy B. Zlewki umieszczamy w gorącej łaźni wodnej, składniki ogrzewamy i mieszamy bagietką tak długo aż faza olejowa stanie się klarowna i rozpuści się wszystko w fazie wodnej. Wyjmujemy wtedy obydwie zlewki z łaźni, fazę olejową wlewamy do fazy wodnej przy intensywnym mieszaniu minimikserem. Gdy otrzymamy równomierną emulsję, ciepłą w dotyku (około 40 stopni C) dodajemy olej arganowy. Nadal intensywnie mieszamy, aż powstanie krem o konsystencji bardzo gęstego mleczka. Przechowywanie kremu w lodówce nadaje mu odpowiedniej konsystencji, ale ciągle jest to krem półpłynny - można go wylać z pojemnika. Jeżeli chcemy uzyskać krem bardziej gęsty polecamy dodać odrobinę gumy ksantanowej (dodanej w zestawie).
Krem należy przechowywać w lodówce, jego trwałość wynosi około 3-4 tygodnie. Niewielka ilośc konserwantów (zawarta w kwasie hialuronowym, aloesie, retinolu roślinnym) i obniżone pH (około 4) pozwala na tak długie przechowywanie kremu w lodówce.
Produkt może być zakonserwowany FEOG - należy dodać do gotowego kremu od 5 do 10 kropel konserwantu. Trwałość zakonserwowanego produktu - przynajmniej 6 miesięcy.
isadora 2009-02-06 Archiwum
Bardzo dobry krem! Pierwsze wrażenia - ładnie nawilża i odżywia, tworzy przyjemny aksamitny film, rano skóra jest miękka i matowa (wit. B3?). Po dwóch tygodniach stosowania zauważyłam wyraźne spłycenie zmarszczek i linii pod oczami.
Dorota W. 2009-08-22 Archiwum
Krem super - wydaje mi sie ,że za bardzo ściąga skórę ale faktycznie jest aksamitna i makijaz dobrze sie trzyma.
MagdaG 2009-12-18 Archiwum
Polecam szczególnie alergikom, wypróbowałam na sobie i polecam.
ankab 2010-01-27 Archiwum
konsystencja wyszła dość rzadka, raczej jak mleczko niż krem, ale może dlatego, że bałam się dodać za dużo gumy ksantanowej, która sciąga skórę. Ale MIŁE PANIE! ZAPEWNIAM, że żaden Vichy nie zadziałał na mnie tak szybko i wyraźnie, jak to cudeńko. Co prawda - wyciapałam go szybko, ale naprawdę efekt spłycenia zmarszczek (zwłaszcza pod oczami), lepszego napięcia skóry i ogólnego wrażenia wypoczęcia skóry był widoczny już po zużyciu 50-ciu ml. Czekam, aż będzieznów dostępny i zamawiam.
barbara p 2010-10-03 Archiwum
stosuje dopiero od paru dni, skóra po użyciu tego kremu jest aksamitna, świetny pod makijaż, na noc dodaje do niego kilka kropel olejku bo trochę za bardzo ściąga skórę
Kasia K. 2011-03-21 Archiwum
Ten krem kupuję trzeci raz i muszę przyznać, że jestem w nim zakochana. Ostatnim razem wyszedł mi idealnie, wygląda i pachnie tak, że najchętniej bym go zjadła:) No i działa jak w opisie.
Agnieszka 2011-08-01 Archiwum
Uwielbiam ten krem. Jak żaden inny wygładza twarz pozostwiając skórę aksamitną i gładką. Sprawdza się pod podkładem, nie roluje się. Dla mnie idealny.
BiBi
Krem bardzo łatwo się robi, wyszedł mi za pierwszym razem :) Stosowałam go niestety tylko 3 dni, bo wyszło mi uczulenie, w sumie nie jestem pewna czy od kremu, poniewaz stosowałam równocześnie pierwszy raz wode micelarną i hydrolat z szałwi oraz miętowy, na pewno coś mi zaszkodziło i mam teraz na całej twarzy "kaszkę" i bardzo wysuszoną cerę :(((( Przez 3 dni używania tego kremu mogę stwierdzić, że lekko sciąga i napina cerę, jest dobry pod makijaż, ładnie pachnie no i tyle :)
Stefan
Nie wiem jaki będzie efekt po dłuższym stosowaniu i jak będzie wyglądała kwestia spłycenia zmarszczek, natomiast po 2 dniach stosowania tego kremu plus hydrolat różany , skóra twarzy jest jak pupcia niemowlęcia. Aksamitna w dotyku. Jest efekt ściągnięcia nawet bez dodawania dużych ilości gumy, ale to nie ma znaczenia w sytuacji tak szybkiego działania kremu. Po żadnym zakupionym w sklepie jeszcze nie miałem takiej skóry.
Stefan
Zamówiłem ten krem już drugi raz, do tego hydrolat z róży i martwi mnie informacja, że krem jest na wyczerpaniu w magazynie. Nie wyobrażam sobie używać czegoś innego! Żaden krem nigdy tak szybko na mnie nie działał. Za drugim razem wyszedł mi idealnie. Skóra gładka, nawilżona, odpowiednio natłuszczona, ale nie tłusta no i efekty już po kilku dniach. Mam nadzieje, że jednak będzie możliwość nabycia kremu w kolejnych miesiącach. Polecam, naprawdę fantastyczny kosmetyk, a w połączeniu z hydrolatem z róży skóra jak aksamit.
malka200
Bardzo dobry krem-dobrze się wchłania, skóra nie jest tłusta, ale aksamitna w dotyku i wyraźnie czuje się odżywienie. Prosty do zrobienia. Całkowicie zrezygnowałam z kremów gotowych.
mrumru
niestety :( okropne uczulenie, czerwone policzki, i kaszka...nie dla mnie :(
ola
Dla mnie krem wspanialy, najlepszy ze wszystkich, jakich kiedykolwiek używalam. Moja kosmetyczka patrząc na rezultaty rowniez go sobie zamowila. Oczywiście na wlasny uzytek. Z moją twarza po pół roku uzywania tego kremu nie ma juz nic do zrobienia;)
fajtłapa do kwadratu
Naprawdę nie wiem, czemu nie ma w teksie dopisku:"uwaga faza olejowa bardzo szybko gęstnieje, dlatego po całkowitym rozpuszczeniu składników należy prędko obie fazy połączyć". :// Jest to mój pierwszy krem..dlatego wszystko robiłam powoli i dokładnie. Zanim się zorientowałam w zlewce miałam już masę, a nie płyn, próbowałam to połączyć..masa opadała na dno, na koniec potłukła mi się zlewka. Gorzej być nie mogło :( Spróbuje jeszcze raz..może przynajmniej inni czytając mój post nie popełnią tego błędu :"(
kasia p
U mnie niestety spowodował uczulenie....
Monika
a ja miałam mega problem z rozpuszczeniem fazy olejowej, w kremie zostały mi grudki :( gdyby nie to krem byłby godny polecenia.
Madzka
Kremu używam od ponad roku i po prostu kocham go! Robi sie go bardzo prosto, jeszcze nigdy go nie zepsulam (co zdarzało mi sie przy innych kremach). Pachnie bosko! Skóra po nim jest cudownie napięta, miękka i elastyczna. W końcu przestała buzia świecić mii sie w strefie T i przesuszac w pozostałych miejscach. Nie uczula mnie, nie podraznia. Nie wyobrażam sobie, ze mogłabym go nie używać :) po tak długim stosowaniu stanowczo spłycił niewielkie zmarszczki, ktore miałam....
Ela
Mój pierwszy wykonany samodzielnie kosmetyk :). Krem się bardzo łatwo robi, świetna zabawa. Nie dałam w ogóle gumy ksantanowej bo wyszedł gęsty. Dodałam konserwant i trzymam krem w lodówce. Po jednym dniu zmieniła się jednak konsystencja kremu z gładkiej na piankową. Za długo ubijałam? A może tą gumę powinnam dodać? W każdym razie krem jest dobry a twarz rozświetlona. Polecam!!!
ewka
krem łatwy w wykonaniu! efekt ściągnięcia od razu przy nałożeniu,dodaję trochę olejku i wtedy jest ok!Skóra napięta i wygładzona tyle mogę napisać po dwóch dniach stosowania.
Anna
krem szybko sie wchlania,nie zostawia tlustego filmu,czuc efekt sciagania,dominujacy zapach oleju z pestek sliwek.Dla mnie super, idealny pod podklad.
Gosia
No cóż tu jeszcze można dodać,jest rewelacyjny !Stosuje go 2 tygodnie i widzę jak cudownie zmienia się skóra,staje sie delikatna i napięta .Przed połozeniem kremu stosuje tonik z naparu róży z kwasem hialuronowym i ekstraktem z bluszczu-również cudeńko.Jestem taka szczęśliwa że odnalazłam ten sklepik.Mój syn takze jest bardzo zadowolony z toniku na trądzik który mu ukręciłam.Żaden specyfik z apteki nie podziałał tak jak ten tonik chociaz poczatkowo podchodził do niego sceptycznie
Kasia
właśnie zrobiłam krem, bałam się że nie ogarnę ale... wyszedł super i to bez potrzeby dodawania gumy ksantanowej, niestety słoiczek jaki do niego dostałam był o 1/3 za mały! i co tu zrobić z 1/3 kremu własnej roboty jak człowiek jest nieprzygotowany żeby go gdzieś wsadzić :( poszłam na żywioł i wsmarowałam sporo w całą twarz - konsystencja super, szybko się wchłonął zostawiając delikatny film, ciekawe jak zadziała na moją twarz, napiszę jak skończę go używać
Alicja L.
To mój pierwszy własnoręcznie przygotowywany krem - frajdy było z tym co nie miara, faktycznie faza olejowa bardzo szybko gęstnieje, ale wystarczy o tym pamiętać i nie będzie problemu. Krem wyszedł cudowny, zapach ma bardzo przyjemny. Na efekty trzeba będzie jeszcze poczekać - to będzie prezent na Dzień Matki ;)
sylwia
Bardzo przyjemny krem. Jego plusem jest to że można stosować go również pod oczy, nie lepi się na skórze, ładnie się wchłania, nadaje się pod makijaż. Zapach jest również przyjemny, ale to walor poboczny (choć miły:) )
Aga
Czy ktoś doświadczony mógłby doradzić, czy podczas przygotowania kremu można dodać olejek z pachnotki? Nie chcę zepsuć produktu a zależy mi na jakimś składniku przeciwtrądzikowym.
Agnes
Cudowny krem. Od kilku miesięcy mój numer jeden. Super pod makijaż. Cera, jest jasna i wygładzona. Wszelkie niedoskonałości poszły w zapomnienie. Dziękuję za tak dobry produkt:)
Monika
Niestety krem nie dla mnie.po nałożeniu bardzo wyczuwalny film na skórze przypominający białko kurze, który ściąga skore i mam wrażenie ze jest widoczny "gołym okiem" i sprawia wrażenie jakby się miał zrolować..probowalam dodać oleju i kwasu hialuronowego przy aplikacji, ale nie pomogło. Szkoda, bo składniki kremu są rewelacyjne. Ciekawa jestem jaki składnik powoduje film na skórze, aby w przyszłości uniknąć go. Mam cerę sucha i dotychczas nic nie powodowowalo takich odczuć.
Eliza
Hej dziewczyny! Pokuszona świetnymi recenzjami tego kremu i oczywiście składem kupiłam go i przyrządziłam. Niestety po paru aplikacjach dostałam wysypu czerwonych plamek na całej twarzy :( wydaje mi się że to alergia ale łudzę się że może to reakcja na naturalne składniki i skóra się oczyszcza. Czy to możliwe, że po jakimś czasie wszystko wróci do normy mimo dalszego stosowania kremu?
Jula
Krem zrobiłam łatwo. Trzeba być cierpliwym w mieszaniu fazy olejowej i mieszać nieustannie. Kłopotliwy jest brak informacji kiedy przestać podgrzewać i w jakij temperaturze ma ta kąpiel wodna być. Jqa ustawiłam na tlący się malutki palnik, tak, że woda się nie gotuje. mieszałam tylko fazę olejową do rozpuszczenia, pozniej mieszadelkiem fazę wodną i mieszając wlałam do niej olejejową. Po chwili wyjęłam z kąpieli wodnej i mieszałam do ostudzenia nieustannie, jakiej 15-20 minut. Gumy dałam tylko dla zasady mniej niż szczyptę bo krem gęsty wyszedł. Długo się go rozsmarowuje. Jest biały, zostawia po sobie film jakby woskowy, mi średnio odpowiada to uczucie, jednak faktycznie nawilża.
Małgorzata
Wykonanie - banalnie proste, trzeba zastosować się do instrukcji i nie ma żadnych problemów. Krem - stosuję drugi miesiąc i nawet moje przyjaciółki są w szoku. po mojej trądzikowej cerze, ani śladu!! Stosuję go na dzień pod makijaż, a na noc mieszam z serum z wit C. Rewelacja. Już "zaraziłam nim" przyjaciółkę, która też go pokochała. Jedyny minus - dziwny zapach na początku. Wyrzuciłam z łazienki wszystkie kremy, maseczki, peelingi itede. Zróbsobiekrem uratowało moją cerę :)
Ela
Uwielbiam t'en krem, jest boski!! Robilam pare wersji z roznymi olejkami ale ta wersja jest najlepsza. Cera nabiera blasku, zwezaja sie pory. Aplikuje wczesniej olejek bo troszke sciaga. Moj ulubieniec :)
Patrycja
Krem robi się szybko i przyjemnie :) Wyszła konsystencja gęstego mleczka, tak więc nie musiałam dodawać gumy ks. Nie wiem do jakiej temp należało podgrzać łaźnię wodną - b. szybko roztopiły się wszystkie składniki, co spowodowało że nie musiałam czekać do 40 st., aby dodać olej arganowy (nie wiem czy to dobrze czy źle).
Kasia
Robiłam pierwszy raz i wyszła mi konsystencja skisnietego mleka. Na górze jakby pianka, na dole żółta woda. Składniki się nie połączyły mimo, że wszystko się idealnie rozpuściło. Co mogłam zrobić nie tak?
Kasia
skuszona wieloma opiniami o tym jak łatwo robi się ten krem postanowiłam spróbować. To moj pierwszy krem, wiec pewnie gdzies popełniłam błąd, chociaz trzymałam się instrukcji. Na pewno przydałaby sie informacja do jakiej temperatury podgrzac wode aby składniki fazy olejowej się rozpuścily. Męczylam się z tym niemiłosiernie, nie chcialam zbyt mocno tego podgrzewać. W koncu się udało, wlałam fazę olejową do wodnej, obydwie byly rozpuszczone, nie pływały zadne grudki, wszystko ladnie pięknie ale niestety z fazy olejowej wytrąciły się grudki (nie wiem jak to nazwać) wszystko się zważyło. Na górze lekka jakby pianka ze zgrudkowaną fazą olejową a pod spodem faza wodna. Mieszalam caly czas az do wystygnięcia ale to nic nie dało. Otrzymałam produkt o konsystencji wody, jakby skisłego mleka. Co moglam źle zrobić? W dodatku pokrętło od słoiczka wadliwe, nie chcialo się odkręcić, jak się juz udało to nie dalam rady tego zakręcić, wiec przelałam wszystko do słoiczka po starym kremie. nic z tym jednak nie da się zrobić, bo są grudy i warstwy są osobno. Szkoda.
Magda
Czy olej arganowy mozna zastapic malinowym?
Wiktoria
Krem bardzo prosty do zrobienia, wszystko dobrze i dokładnie opisane. Spodziewałam się bardzo lejącej konsystencji ale zaskakująco wyszła przyjemnie kremowo-piankowa nie dodawałam dużo gumy ksantanowej, mnie już bez niej konsystencja odpowiadała. Po aplikacji na skórze zostawia delikatną warstwę ochronną (choć mimo wszystko jest to bardzo lekki krem) dobrze się wchłania, nie ściąga skóry co dla mnie jest dużym plusem. Mam cerę mieszaną z lekkim trądzikiem i przebarwieniami - co istotne, krem nie spowodował u mnie pogorszenia stanu cery. Krem nawilża, fajnie wygładza skórę, przy stosowaniu na noc, na następny dzień skóra jest przyjemnie aksamitna w dotyku i odpowiednio odżywiona. Na pewno zdecyduję się na kolejny zakup tego kremu- większość kremów przeciwzmarszczkowych ma bardzo tłuste, ciężkie konsystencje, które gryzą się z moją skórą, przez co nie mogę ich stosować. Tutaj bardzo miłe zaskoczenie- polecam!
Małgorzata
To mój ulubiony krem, po raz drugi go kupiłam. Ubijam mikserkiem dość długo, wychodzi konsystencja pianki. Używam go na dzień, skóra jest gładka,rozjaśniona,matowa.
Edyta
Jestem smutna. Nie pierwszy raz kupuje ten krem i zawsze byłam zadowolona Tym razem mnie chyba uczulił. Mam pod skórą wyczuwalne grudki, nie swędzą, nie są czerwone ale cała skóra jest grudkowata. Nie wiem co robić czy stosować dalej?
Grzegorz@zrobsobiekrem.pl
Dzień dobry, Receptura kremu się nie zmieniła, zatem być może krem na ten moment nie jest odpowiedni dla Pani. Skóra się zmienia i to nie tylko wraz z wiekiem, ale również chociażby z porami roku i tym samym zmieniają się jej potrzeby. Zachęcamy do bezpłatnych konsultacji mailowych i telefonicznych, zawsze chętnie doradzimy i pomożemy. Pozdrawiam, Grzegorz ZSK Pozdrawiam, Grzegorz ZSK
Jotte
Wiele razy zamawiałam produkty na tej stronie i niestety jestem pierwszy raz zawiedziona - kwas laktobionowy niemożliwy do wyciągnięcia z worka strunowego - przyklejony do niego jak guma do żucia.
Grzegorz@zrobsobiekrem.pl
Dzień dobry, jest to zapewne kwestia "łapania " wilgoci przez surowiec, nie wpływa to na wysoką jakość naszego surowca. Przykro nam, że się Pani zawiodła, ale niestety tak bywa z surowcami proszkowymi, natomiast bez obaw proszę stosować. Pozdrawiam, Grzegorz ZSK
Anna
Krem zawiera retinol roślinny i kwas laktobionowy, czy można go używać latem kiedy mocno świeci słońce?
Grzegorz@zrobsobiekrem.pl
Dzień dobry, "Retinol roślinny " to ekstrakt z lucerny, nie witamina A, nie posiada właściwości fotouczulających. Kwas laktobionowy również nie. Pozdrawiam, Grzegorz ZSK