Hydrolat z Pomarańczy Słodkiej





Opis
INCI Citrus Aurantium Dulcis Distillate (Orange Water)
Bezbarwny płyn, o charakterystycznym zapachu o pH - 4,5 - 5,5. Możliwy naturalny osad.
Działanie i zastosowanie: Hydrolat z pomarańczy słodkiej ma bardzo podobne właściwości jak olejek eteryczny z pomarańczy. Zastosowana jako tonik albo mgiełka doskonale odświeża skórę. Stosowany przy tłustej, dojrzałej i mieszanej cerze, tłustych włosach. Oprócz charakterystycznego dla olejków cytrusowych działania antyseptycznego, wykazuje również bardzo skuteczne działanie uspokajające, łagodzące nadmierną nerwowość, pomaga myśleć pozytywnie. Substancje aktywne zawarte w pomarańczy, które podczas destylacji przechodzą do wody podestylacyjnej, takie jak węglowodany, kwasy owocowe AHA, sole mineralne, flawonoidy są odpowiedzialne za działanie nawilżające i wzmacniające naczynia kapilarne. Cukry i ich pochodne tworzą wiązania wodorowe z wodą na powierzchni skóry, utrzymując i zapewniając tym samym odpowiednie jej nawilżenie, poprawiając elastyczność, sprężystość i miękkość skóry. Sole mineralne są substancjami, które dzięki swej higroskopijnej naturze są zdolne do adsorbowania i zatrzymywania wody w skórze i tym samym do utrzymania równowagi wodnej. Hydrolat z pomarańczy zalecany jest do produktów o działaniu nawilżającym, kondycjonującym i przeciwstarzeniowym.
Układ konserwujący: Potassium Sorbate, Citric Acid
Receptury:
EMULSJA ANTYOKSYDACYJNO-NAWILŻAJĄCA
Marta Maziukiewicz
już po pierwszym użyciu całą twarz i dekolt miałam bordowe... pachnie pięknie, ale niestety bardzo podrażnia.
Ecoholist
Dla mnie z kolei ten hydrolat to rewelacja! Pachnie świetnie, w połączeniu z innymi nawilżaczami jest genialny. Ja nie zauważyłam podrażnienia. Szczerze polecam: http://ecoholist.blogspot.com/2014/09/diy-tonik-nawilzajacy-z-ekstraktem-z.html
Olga
Spodziewałam się bardziej pomarańczowego zapachu, mimo to hydrolat nadal jest przyjemny. Ostatnio często dodaję go do maseczek z glinek i alg, dobrze zastępuje tonik. Rano przecieram twarz wacikiem nim nasączonym, skutecznie zbiera tłustawy film po nocy.
Basia
Czytałam, że olejki z cytrusów są fotouczulające. Może to głupie pytanie, ale czy hydrolat też może być fotouczulający?
Justyna
Wspaniały produkt. Ma delikatny zapach, który rano wprawia w doskonały nastrój. Dobrze oczyszcza skórę, a schłodzony fajnie likwiduje opuchniętą, zmęczoną skórę oczu.
Paula
niestety, przy pierwszym zastosownianiu już po minucie miałam twarz czerowną jak burak, piekącą i bolącą. Innne hydrolaty mnie nie podrażniały, więc głupia ja nie zrobiłąm próby uczuleniowej przed zastosowaniem. Pamiętajcie o niej!!! Nie ocenie, ale przyznam, że łądny zapach.
Agnieszka
Niestety, bardzo podrażnia nie dla wrażliwą cerę. Od razu po nałożeniu twarz jest cała czerwona, jak spalona słońcem. Używam inne hydrolaty jak lawendowy, różany , jalowcowy i one są w porządku.
milena
nie wiem czemu ale zaczal mnie uczulac po tym jak kuiplam druga butelke
Karolina
Niestety ale uczula mnie, całą twarz i dekolt po użyciu mam czerwoną jak burak :( poza tym ładnie pachnie
Alicja Fraś
Nie doszukałam się odpowiedzi, więc ponowię pytanie postawione przez Basię - czy hydrolat jest fotouczulający, jak olejek eteryczny?
Health Marketing Agnieszka Kró
Tak może być fotouczulający. Hydrolaty zawieraja niewielkie stężenie olejków eterycznych, zazwyczaj do 1%. To wystarczy, aby wywołać fotowrażliwość.
Justyna Garda
Witam. Czy hydrolat z tej strony trzeba rozcienczac i czym dokładnie ewentualnie? Pozdrawiam
Luiza
Hydrolat pachnie przepięknie, niestety za każdym razem mam po nim zaczerwienioną szyję i ramiona. Dodatkowo powoduję u mnie duszący kaszel po każdej aplikacji (zużyłam 400 ml) - nie jestem ani uczuleniowcem ani astmatykiem. Pomimo fajnego działania na skórę twarzy więcej jest minusów niż plusów i więcej go niestety nie zamówię.
Alicja
Dostałam próbkę, używam czasem na noc (i wtedy pomijam inne serum z witaminą C), świetnie odświeża, rozjaśnia. Przy codziennym użytku zaczyna działać już jak kwasy (moja skóra praktycznie nie potrzebuje żadnych peelingów, może nie tylko moja, więc ostrzegam przed ewentualnym łuszczeniem). Polubiliśmy się.