Kochani,

Dziś mam dla Was kolejną recepturę, tym razem na dezodorant z ałunem potasowym, który w przeciwieństwie do związków glinu wykorzystywanych w antyperspirantach (np. Aluminum Chloride, Aluminum Zirconium Tricholorohydrex Glycine, Aluminum Chlorohydrate) nie przenika przez ściany komórek w gruczołach, a działa na powierzchni skóry. Wykazuje działanie dezodorujące, zapobiegając rozwojowi bakterii odpowiedzialnych za powstawanie przykrego zapachu. Tworzy na powierzchni skóry niewidoczny "film" chroniący przed rozwojem bakterii.
Dodatkowo hydrolat z drzewa herbacianego działa antybakteryjnie, a składniki nawilżające i łagodzące zapewniają ukojenie i ochronę delikatnej skóry pach.

Kochani,

Zapewne spotykacie się na co dzień z kontrowersyjnymi informacjami na temat antyperspirantów, czy dezodorantów, a dokładniej składników używanych do ich produkcji. Wielu z Was zastanawia się nad alternatywami dla drogeryjnych, czy aptecznych dezodorantów. W związku z tym prezentuję Wam dziś recepturę na naturalny dezodorant, który u mnie sprawdza się najlepiej.
Kosmetyk ten ma za zadanie działać antybakteryjnie, pochłaniać wilgoć, a w związku z tym przeciwdziałać nieprzyjemnej woni potu. 
Ogromną jego  zaletą jest fakt, że nie blokuje porów oraz pielęgnuje delikatną skórę pach.  
Jeśli nie odpowiada Wam zapach oleju kokosowego, a także chcecie wzmocnić jego właściwości antybakteryjne możecie dodać kilka kropli olejku eterycznego, szczególnie polecam olejek z drzewa herbacianego.